Soczi 2014 - Bohaterowie polskiego internetu
W związku z tym, że igrzyska zimowe w Soczi dobiegają już końca, oraz dlatego że dostałem na ich temat pytanie, to myślę że to dobry materiał na kolejny post.
Myślę, że to dość krótki, ale treściwy post. Zapraszam:
Sport, wysiłek, wytrwanie.
Już od pierwszego dnia olimpiady, pierwszej wygranej Stocha, w internecie zaczęto poruszać tematy "na co stać kadrę Polski". Co jak co, okazuję się, że na wiele, gdyż kilka dni później dla każdego Polaka motywacją była nasza biegaczka Justyna. "Ona ze złamaną stopą dobiegła to ja nie mogę?". Niby tak... Lecz wiadomo - Polak leniwy człek to mu się nie chcę i choćby jeszcze Kubica na połamanym trójkołowym rowerku miałby wygrać F1 w tym roku, to i tak to nic nie zmieni.
Moje własne zdanie - (Czy oglądałeś Sochi i uważasz Stocha za bohatera? ~anonim)
Nie jestem jakimś super-fanem sportu - jakiegokolwiek... No ale kibicować się kibicowało. I co tu więcej powiedzieć? Stoch bohaterem? Polski? Nie... Raczej dałbym mu miano Bohatera polskiego internetu, a nie obrażając go dałbym go wszystkim "Wielkim Polakom", którzy raczyli nas poinformować o tym czy ktoś wygra czy nie... a ja... ja po prostu jestem dumny z tego, że jestem Polakiem i nasz hymn nie raz zagrano za granicą. Tak. Jestem z tego dumny.
Bohaterowie polskiego internetu.
O co mi chodzi z tym tytułem? No cóż - taka historyjka z życia wzięta:
"Oglądam sobie końcówkę skoków i skacze Kamil Stoch. I brawo pięknie skoczył. Oczywiście się cieszę z tego. Ruszam do komputera i co widzę? Facebook wygląda mniej więcej tak:
Kamil! Piękny skok gratulujemy!
Kamil! dziękujemy!
jeszcze jeden Kamil!
DZIĘKUJEMY KAMIL!"
No bez jaj... rozumiem... Rodzina, znajomi jego mogą tak napisać, ale żeby cała Polska podniecała się tak jakby spadł śnieg na dworze, że trzeba napisać o tym aż na Facebooku? Rozumiem, że nie każdy ma telewizor ( O.o ); nie każdy ma okno ( O.o )... a nie zaraz... przecież żyjemy teraz w takim świecie, że każdy ma do tego dostęp! Więc po co to wszystko? Przecież nasz Kamil czy Justyna czy Zbigniew nie przeczytają waszego wpisu na facebooku!
Całą resztę tematu zostawiam wam do przemyślenia i wcale nie chodzi tutaj o sport, tylko to co robimy, czym się dzielimy, jak żyjemy.
______________________
Pozdrawiam serdecznie autora pytania. Bo właśnie dzięki niemu/niej wpadłem na pomysł podsumowania tego co działo się w czasie trwania zimowej olimpiady 2014.
Czekam na kolejne pytania od was!
http://ask.fm/zardzewialyblog
http://facebook.com/zardzewialyblog